Dzień 1
W dniach 6 i 7 maja uczniowie VIII klas pojechali wraz z opiekunami p. Martyną Gaworek, p. Pawłem Ślusarczykiem oraz p. Agnieszką Wójcik na dwudniową wycieczkę do Wisły i Oświęcimia.
Zwiedzanie rozpoczęliśmy od wizyty w zabytkowej „Chacie Kawuloka”, mieszczącej się w miejscowości Istebna. Uczniowie mieli okazję uczestniczyć w nietypowej lekcji muzyki, w czasie której poznali pasterskie instrumenty. Właściciel chaty opowiedział nam również w niezwykle ciekawy i humorystyczny sposób o tym, jak wyglądał kiedyś góralski dom oraz o zwyczajach dawnych górali.
Następnie udaliśmy się do Koniakowa, gdzie weszliśmy na górę Ochodzita, z której mogliśmy podziwiać malowniczą panoramę gór.
Kolejnym punktem naszej wycieczki był przejazd do Wisły, gdzie mieliśmy okazję zobaczyć: Rezydencję Prezydenta RP, Wodospad na Wisełce – Wiślańską Niagarę oraz skocznię narciarską im. Adama Małysza.
Po dniu pełnym wrażeń zakwaterowaliśmy się w hotelu „Krokus”, którego położenie zapewniło nam piękne widoki na Beskid Śląski.
Dzień 2
Drugi dzień naszej wycieczki rozpoczęliśmy od spaceru po Wiśle. Pan przewodnik pokazał nam najciekawsze zakątki Wisły. W pierwszej kolejności udaliśmy się do parku w centrum Wisły, gdzie znajduje się „Aleja Podań i Legend”, którą tworzy osiem drewnianych rzeźb przedstawiających figury postaci związanych z legendami z terenu Śląska Cieszyńskiego. Tego dnia odwiedziliśmy również takie miejsca jak: Amfiteatr im. Stanisława Hadyny, Zabytkowy Park Przygód, Muzeum Narciarstwa oraz Galerię Sportowych Trofeów Adama Małysza. Po kilkugodzinnej wędrówce po Wiśle uczniowie mieli chwilę wolnego czasu. Następnie rozpoczęliśmy kolejny etap naszej wycieczki, a mianowicie przejazd do Oświęcimia.
O godz. 15 dotarliśmy do Muzeum Auschwitz-Birkenau. W czasie 3,5- godzinnego spaceru po kompleksach obozów uczniowie wysłuchali w skupieniu opowiadań przewodników na temat drastycznych scen ludobójstwa, jakie rozegrały się w tym miejscu. Przejście przez autentyczny teren byłego nazistowskiego obozu zagłady było dla uczniów nie tylko cenną lekcją historii, lecz również ważnym przeżyciem emocjonalnym, które na długo pozostanie w ich pamięci.
Do Pierzchnicy wróciliśmy po 22. Wyjazd należy uznać za udany. Mimo iż pogoda była kapryśna, bawiliśmy się dobrze.
Martyna Gaworek