Marzec to miesiąc należący do Królowej Nauk – Matematyki. W naszej szkole świętowaliśmy przez dwa tygodnie. Zaczęliśmy od Święta Liczby Pi. Okazjonalna piosenka w szkolnym radiowęźle wprowadziła nas w świat matematyki i zaczęło się…
Bryłki bez kleju okazały się nie lada wyzwaniem. Złożenie wielościanu nie używając materiału mocującego wymagało nie tylko wyobraźni przestrzennej, ale także technicznej sprawności. Przy tej aktywności szkolni piłkarze odkryli (niektórzy wiedzieli), że piłka do piłki nożnej to nie kula, ale wielościan.
Geometrii przestrzennej ciąg dalszy – kopuły geodezyjne, do ich budowania należało solidnie się przygotować. Potrzebne były patyczki w ilości 65 sztuk, w dwóch rozmiarach oraz prawidłowo rozszyfrowana instrukcja. Przy tej atrakcji widzieliśmy przyszłych techników, inżynierów, liderów grup. Ci, którzy w końcu zbudowali kopułę na pewno posiadają doskonale rozwinięte kompetencje przyszłości. Dla mniej aktywnych – tangram. Chińska układanka składająca się z siedmiu części. Ale, ale, żeby nie było to takie proste należało ułożyć (z kolorowego tangramu) wzór wyświetlany na tablicy w wersji czarno – białej. I tu również wyobraźnia okazała się pomocna.
Oj ta matematyka i ta wyobraźnia. Samo wyobrażanie… Moda matematyczna. „Wyobraź sobie, że jesteś projektantem mody. Zaprojektuj strój z elementami matematyki” – tak brzmiało polecenie w tej aktywności. Ponownie wyobraźnia okazała się pomocna. Powstały piękne stroje, które podkreślały to, że matematyka może być wszędzie. Stroje przyszłościowe, być może niedługo pojawią się na rynku odzieżowym. Jeśli już jesteśmy przy sztuce, to przed nami kolejny element tej dziedziny. Rysunki i malowidła. Nasi Milusińscy, którzy w tym roku rozpoczęli drugi etap edukacyjny, podjęli wyzwanie „Matematyczny plakat”. Praca odbywała się w zespołach, gdzie po raz kolejny obserwowaliśmy współpracę, burzę pomysłów i wspaniałe efekty. Kolorowe matematyczne plakaty będą długo cieszyć nasze oczy.
Rebusy, krzyżówki i zadania zebrane w postaci prezentacji multimedialnej to wyzwanie dla osób lubiących łamigłówki. Tu również nie obyło się bez śmiechu, zabawy, ale też matematycznych wpadek. Często rozwiązaniem rebusu było hasło, które pasowało do ilości liter, a nie do rysunku, a rozwiązania krzyżówki niejednokrotnie okazywały się zaskakujące. Prezentacja „Quiz z okazji Dnia Matematyki” w zasadzie była przeznaczona dla… polonistów. Duuużo tekstu i czytania. Jednak wytrawny matematyk szybko wyłuskał z tekstu dane oraz szukane i prawie natychmiastowo dawał prawidłową odpowiedź (prawie natychmiastowo😊).
Wyobraźmy sobie Święto Matematyki za rok i pomyślmy, co będzie się działo. Nie może być mniej ciekawie niż w tym roku. Będzie atrakcyjnie. Obiecujemy!
Dziękujemy Wszystkim Uczestnikom!
Pasjonaci Matematyki
PS Oczywiście, jak w każdych rozgrywkach, były też nagrody, w postaci ocen cząstkowych z matematyki.
